Dopłaty bezpośrednie 2023

modernizacja gospodarstw rolnych 2023

Za nami trzy tygodnie tegorocznej kampanii składania wniosków o płatności obszarowe na nowych zasadach. I choć z informacji ARiMR wiemy, że do Agencji za pośrednictwem aplikacji eWniosekPlus spłynęło nieco ponad 100 tys. wniosków, trzeba jasno powiedzieć, że to nawet nie 10% wszystkich wniosków, które corocznie trafiają do ARiMR (zwykle w ostatnich latach było ich ok. 1 mln 200 tysięcy rocznie). A teoretycznie jesteśmy niemal na półmetku kampanii – teoretycznie, ponieważ zakończenie podstawowego terminu składania wniosków wyznaczono co prawda na 15 maja br., można jednak niemal z pewnością założyć, że tegoroczna akcja będzie wydłużona. Pytanie tylko do kiedy?

Dopłaty bezpośrednie 2023 – rewolucja na ostatnią chwilę

Za wydłużeniem terminu na składanie wniosków przemawia wiele argumentów. Rewolucja A.D. 2023 w systemie dopłat to bodajże najważniejsza zmiana wprowadzona w unijnym wsparciu bezpośrednim od naszego wstąpienia do Unii Europejskiej. Niestety nowe zasady klarowały się na ostatnią chwilę, tuż przed uruchomieniem kampanii, a wiele ważnych zagadnień nie zostało do dziś wyjaśnionych. Do tej pory (6 kwietnia) brakuje przepisów regulujących zasady przyznawania płatności za dobrostan zwierząt, brakuje wzorów dokumentów, do przygotowania których ARiMR jest zobligowana przepisami prawa – np. wzór rejestru zabiegów agrotechnicznych.

Nowe interpretacje dotyczące realizacji ekoschematów w trakcie kampanii

W trakcie trwania kampanii pojawiają się także nowe interpretacje i wyjaśnienia zmieniające czasem radykalnie podejście do realizacji m.in. ekoschematów – najważniejszej z tegorocznych nowości. Weźmy na przykład osławione już zdjęcia geotagowane, za pomocą których rolnicy mieli (a może i nadal mają) obowiązek dokumentowania realizacji ekoschematu dotyczącego wymieszania obornika w ciągu 12 godzin od jego zastosowania.

Wykonanie zdjęć geotagowanych za pomocą aplikacji „Mobilna ARiMR” w świetle przepisów opublikowanego w lutym br. projektu rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie szczegółowych warunków i szczegółowego trybu przyznawania i wypłaty płatności w ramach schematów na rzecz klimatu i środowiska w ramach Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023–2027, było domyślnym sposobem dokumentowania realizacji tej praktyki.

Początkowo agencyjna aplikacja była jednak niedostosowana do wykonywania zdjęć bez wystosowanego przez pracownika ARiMR wezwania. Skąd jednak pracownicy ARiMR mieli już w marcu wiedzieć, którzy rolnicy i na których działkach chcą wdrażać ten ekoschemat, skoro Ci nawet nie złożyli jeszcze wniosków o dopłaty bezpośrednie? Obornik można w całym kraju stosować już od 1 marca, a kampania wniosków obszarowych ruszyła przecież dopiero 15 marca br.

Jak potwierdzić realizację ekoschematów?

Agencja zmodyfikowała więc aplikację umożliwiając gromadzenie dokumentacji z własnej inicjatywy – bez wezwania. Na drodze do sukcesu tego pomysłu pojawiła się jednak inna przeszkoda – nie wiadomo było dokładnie gdzie i jak wykonywać te zdjęcia. Zamieszczone w pierwszych dniach marca br. na stronie ARiMR wytyczne w tej sprawie wprawiły wszystkich w osłupienie – na każdym hektarze nawożonym obornikiem trzeba wykonać 6 zdjęć, aby należycie udokumentować realizację ekoschematu!

Przez kolejne dni temat ten był mocno wałkowany – także na spotkaniach z przedstawicielami Ministerstwa i ostatecznie, z racji pierwszego roku obowiązywania nowych przepisów, w opublikowanym tuż przed uruchomieniem kampanii składania wniosków rozporządzeniu pojawił się wyjątek – jeśli w 2023 roku rolnik nie może wykonać zdjęć geotagowanych, to warunek uznaje się za spełniony, gdy złoży oświadczenie potwierdzające realizację ekoschematu – ale jest to rozwiązanie awaryjne, obwarowane dodatkowo obowiązkiem prowadzenia rejestru działań agrotechnicznych wg. wzoru ARiMR (notabene do dziś nie poznaliśmy wzoru tego rejestru).

Czy oświadczenie wystarczy?

Na to wszystko nakłada się jeszcze stanowcza krytyka z ust komisarza Janusza Wojciechowskiego, który podczas konferencji w Jasionce jasno wskazał, że zdjęcie geotagowane to wymysł polskich urzędników, który wcale nie wynika z oczekiwań Komisji Europejskiej. Po tej krytyce skierowanej wprost do byłego już ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka, na stronie resortu pojawił się komunikat oznajmiający, że zdjęcia są mimo wszystko niepotrzebne i wystarczy oświadczenie.

Minister jednak zrezygnował z urzędu, a jedynym śladem po całym zamieszaniu pozostaje informacja na stronie www ministerstwa, ponieważ z formalnego punktu widzenia przepisy nie uległy zmianie – oświadczenie pozostaje nadal rozwiązaniem awaryjnym, a składając je w ARiMR musimy wyjaśnić, dlaczego nie wykonano zdjęć geotagowanych (i pamiętać o prowadzeniu rejestru zabiegów wg wzoru, którego nie ma).

Dopłaty bezpośrednie 2023 – sukces dopiero po wywiązaniu się ze zobowiązań

Historia zdjęć geotagowanych to tylko jeden z przykładów biurokratycznej niefrasobliwości, z którą muszą się dziś mierzyć rolnicy ubiegający się o dopłaty bezpośrednie. I z całą pewnością nie ostatni, ponieważ nadal wiele kwestii związanych z warunkowością czy ekoschematami nie doczekało się wyjaśnienia i musimy się spodziewać, że do zakończenia kampanii składania wniosków jeszcze wiele podobnych problemów się pojawi. A i później czeka nas wiele pracy związanej ze składaniem licznych oświadczeń, zaświadczeń czy innych rejestrów potwierdzających realizację zadeklarowanych eksochematów, a w wielu wypadkach dodatkowych wyjaśnień, czy nawet odwołań.

I oczywiście w odróżnieniu od urzędników tworzących przepisy rolnik nie może się pomylić czy spóźnić – dla niego takie „niedopatrzenie” będzie skutkowało konkretnymi stratami finansowymi. W tym roku samo złożenie wniosku o dopłaty bezpośrednie będzie więc oznaczać nawet nie połowę “sukcesu”, ten zapewni dopiero skuteczne wywiązanie się ze wszystkich obowiązków i warunków.

Zachęcamy do odwiedzenia profilu na Facebooku Agraves. Znajdziesz tam wiele istotnych informacji na temat zmian w przepisach prawnych oraz bieżących naborów.

Tagi:

Udostępnij:

Facebook
LinkedIn

Zobacz
także:

Dotacja na maszyny rolnicze – co musisz wiedzieć? „Ten nabór będzie cieszył się dużym zainteresowaniem”

Dotacja na maszyny rolnicze – co musisz wiedzieć? „Ten nabór będzie cieszył się dużym zainteresowaniem”

Dotacja na maszyny rolnicze, ale jakie konkretnie? Czy warto o nią wnioskować w grupie kilku rolników? Jakie są najważniejsze wymogi i z jakimi pytaniami zwracają się rolnicy, którzy chcą wystartować w naborze na ochronę środowiska i klimatu? O tym wszystkim opowiada Radosław Werbiński, wiceprezes zarządu Agraves, doradca, który już od ponad 20 lat pomaga rolnikom m.in. w pozyskiwaniu i rozliczaniu dotacji unijnych. 

Czytaj więcej »